Wycieczka do Warszawy

   20 sierpnia 2008r. czytelnicy Biblioteki Publicznej w Zabielu wyruszyli na jednodniową wycieczkę do Warszawy. Pobudka i wyjazd o godzinie 5:15 nie wszystkim się spodobał, ale cóż było robić. Po drodze dołączyliśmy do grupy czytelników z biblioteki w Borkowie.

Długą drogę do stolicy umilały nam śpiewy przy akompaniamencie gitar, które  zabrały ze sobą starsze dziewczęta. Jednak Warszawa nie okazała się zbyt przyjazna. Przerwy w dostawie energii elektrycznej dotknęły także całą dzielnicę Warszawy - Sadybę (podobno to tylko awaria). Pierwszy punkt wycieczki spalił na panewce, no trudno. Ruszyliśmy na Stare Miasto. Opiekunowie zajęli się oprowadzaniem po ciekawych zakątkach. Na godzinę 12:00 byliśmy umówieni do Muzeum Powstania Warszawskiego, zaś druga grupa w szcególności najmłodsi i dziewczęta, których wiadomo wojenka nie interesuje pojechała do Pałacu Kultury na wystawę "Z Einsteinem na wesoło". Muzeum Powstania Warszawskiego wprowadziło nas w zadumę o tamtym okresie. Miły przewodnik opowiadając całą historię Powstania Warszawskiego oprowadził nas po zgromadzonych zbiorach i wystawach. Już o 15:00 byliśmy na kompleksie rekreacyjnym "Moczydło". Pławiliśmy się w wodach otwartych basenów zgodnie ze wzrostem oraz wiekiem uczestnika. Nad wszystkim czuwali ratownicy.

Dwie godziny to dość długi czas moczenia, więc droga powrotna minęła wszystkim dość spokojnie, poza jednym dręczącym wszystkich pytaniem: kiedy i gdzie zajedziemy do Mc Donaldsa. Wcześniej zjedzone wszelkie kanapki i wypite napoje nie zaspokoiły głodu. Drzemka i myśl o kolejnym posiłku trzymały wszystkich w napięciu. Łomża przywitała nas rozświetlonymi neonami oraz wrzaskami w autokarze, kto pierwszy wpadnie do Mc Donaldsa. No i zaczęło się. Dwa autokary dzieci i młodzieży w takim pomieszczeniu, które chyba każdy zna. Obsługa nie nadążała. Wszystko znikało w wilczym tempie. Po półgodzinie w autokarze siedziały tylko uśmiechnięte buzie i stery opakowań w koszach. Pod biblioteką czekali niecierpliwi rodzice. Dookoła ścieliła się noc.

Korzystając z tego miejsca pragnę podziękować wszystkim opiekunom wycieczki:

- Ewie Remiszewskiej

- Jerzemu Pisiakowi

- Barbarze Sielawa

- Małgorzacie Sielawa

- Bożenie Świecik

Kierownikiem wycieczki był Marek Góralczyk.